Mini Cooper S, czyli szybki miejski samochód... z poważną wadą.
Model ten, ze względu na małe ciśnienie oleju, nie doprowadza do turbosprężarki tyle oleju, ile ona potrzebuje przy wysokich obrotach. Skutkiem tego jest najczęściej pękający wałek zespołu wirników. Słabe materiały wykonania wałków i wirników - to słowa osób zajmujących się profesjonalną regeneracją turbosprężarek.

Znalazłem wiele przypadków ukazujących już poważnie uszkodzone turbosprężarki w Cooper S wyprodukowanych w roku 2010! Pytanie, po której stronie leży wina. Wiemy, że silniki są produkowane przez BMW, jednak Mini je zmodyfikowało.

Jest to na pewno też lekcja dla tych, którzy myślą o założeniu turbosprężarki do swojego samochodu. Jeśli ciśnienie oleju będzie za niskie, to musimy się liczyć z tym, że po założeniu turbosprężarki, owe ciśnienie jeszcze może bardziej spaść, co może nie tylko uszkodzić turbosprężarkę, ale również uszkodzić poważnie silnik.

Juk,

Trafiłem na ten wątek przeszukując internet. Mam w Mini Cooper S z 2011 (1.6 turbo) roku problem, wyświetla się komunikat "za niskie ciśnienie oleju w silniku". Pokazywał to zarówno po odpaleniu na zimnym jak i na ciepłym na wysokich obrotach. Nastąpiła wymiana czujnika ciśnienia oleju (oraz oczywiście oleju i filtra) w warsztacie i po tym błąd się nadal pokazuje ale tylko na wysokich obrotach. I póki nie jest jeszcze rozkręcony dostęp do pompy olejowej wolę się jeszcze upewnić czy to aby może być wada pompy. Czytając Twój wpis dochodzę do wniosku, że mój problem pasuje do tego co piszesz. Tylko co teraz? Czy sprawdzać i ewentualnie wymieniać pompę, skoro nowa też może nie dawać ciśnienia jakie jest potrzebne? Czy może istnieje rozwiązanie zmodyfikowania takiej pomy na większą wydajność lub może można zastosować jakiś inny, pasujący model pompy oleju?
Z góry dzięki za wszelkie sugestie i każdą pomoc w temacie. Może ktoś jeszcze wie przypadkiem jaki może być powód niskiego ciśnienia w takim modelu mini coopera.

Dopisze się do mojego powyższego wpisu jako zalogowany użytkownik, pisałem to i nie wiem czemu weszło mi to na stronę jako gość... może coś nakaszaniłem